Mama się dała naciągnąć na "fejzbukowe reklamy". Na stronie info o darmowym zwrocie, przez email każą wypełniać ankiety do przyjazdu kuriera (bo oczywiście normalnego zwrotu z poziomu strony jak w porządnym sklepie nie ma, trzeba przez email jak 15 lat temu) a kuriera po tygodniu podania danych zamówienia itp. dalej brak. Już chyba lepiej nie odsyłać towaru, bo na pieniądze jeszcze będzie czekać miesiącami albo ich w ogóle nie dostanie.

Już ponad miesiąc nie otrzymałam zwrotu pieniędzy. Towar odebrany przez kuriera. Wszystko zgodnie z procedurami. A ciągle pieniędzy nie ma zwrotu pieniędzy. Czy ktoś jest w podobny sytuacji?

Towar odesłałem brak zwrotu pieniędzy ciągłe dziwne tłumaczenia i ciągle dostaję wiadomość jak postępować przy zwrocie produktu towar prawidłowo odesłany odebrany i dalej brak zwrotu nie polecam